Radca prawny odpowie za szkody wyrządzone swojemu mocodawcy wskutek własnych zaniedbań i błędów (wyrok SA w Lublinie z dnia 12.02.2015 r.,sygn. akt I ACa 745/14).
SR w Tarnobrzegu wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, w którym nakazał spółce z o. o. (dalej „Spółka”) zapłacić na rzecz syndyka masy upadłości A.K. Przedsiębiorstwo (…) w upadłości likwidacyjnej (dalej: „A.K.”) kwotę 65.671,87 wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami postępowania (w tym koszty zastępstwa procesowego). 16.10.2012 r. reprezentujący Spółkę radca prawny K.R. złożył do SR zarzuty od nakazu zapłaty, które zostały przez Sąd odrzucone jako spóźnione. Następnie fachowy pełnomocnik złożył wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia zarzutów. W uzasadnieniu wniosku wskazał, że 11.10.2012 r. opracował i podpisał zarzuty do nakazu zapłaty, lecz wysłał je do sądu dopiero 16.10.2012 r. (gdy termin minął dzień wcześniej) Wskazał, że od 11.10.2012 r. przez pięć dni był chory, na potwierdzenie czego przedłożył zaświadczenie lekarskie. Na rozprawie przewodniczący zarządził zwrot wniosku o przywrócenie terminu, gdyż pełnomocnik pozwanego nie dołączył do niego dowodu doręczenia pełnomocnikowi powoda odpisu tego pisma lub potwierdzenia jego nadania. Następnie postanowieniem sąd odrzucił zarzuty jako wniesione po terminie.
Radca prawny K.R. był zobowiązany do reprezentowania Spółki w ramach udzielonego mu pełnomocnictwa procesowego i podejmowania wszelkich czynności zmierzających do ochrony interesów mocodawcy, a w szczególności do terminowego wniesienia zarzutów od nakazu zapłaty.
Nakaz zapłaty wydany przeciwko Spółce uprawomocnił się. Sprawa została skierowana do postępowania egzekucyjne i kwota objęta nakazem została wyegzekwowana.
Spółka do SO w Radomiu wniosła przeciwko radcy prawnemu K.R. pozew o zapłatę 88.285,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazano, że pozwany nienależycie wykonał umowę przez błędy w sztuce polegające na złożenie zarzutów od nakazu zapłaty po upływie terminu oraz wniosku o przywrócenie terminu bez potwierdzenia odbioru odpisu tego pisma przez pełnomocnika strony przeciwnej lub dowodu jego nadania. Spowodowało to uprawomocnienie się nakazu zapłaty. W rezultacie Spółka nie miała możliwości obrony swojego interesu majątkowego.
W odpowiedzi na pozew KR nie kwestionował dochodzonego roszczenia wskazał, że „jako pozwany, który wyrządził szkodę powodowi w kwocie 88.286 zł stwierdzoną prawomocnym orzeczeniem” wniósł o przypozwanie w charakterze pozwanego jego ubezpieczycieli odpowiedzialności cywilnej i zasądzenie od nich solidarnie na rzecz powoda kwoty w wysokości 88.286 zł.
SO zawiadomił o toczącym się postępowaniu ubezpieczycieli pozwanego. Na rozprawie powód popierał powództwo, a pozwany uznał je co do zasady i wniósł o zasądzenie dochodzonej kwoty od ubezpieczycieli.
SO zasądził od pozwanego żądaną kwotę wraz z odsetkami i kosztami procesu.
Pozwany złożył apelację, w której m. in. podniósł, że sąd I instancji nie zbadał, czy w sytuacji prawidłowego złożenia zarzutów od nakazu zapłaty – wydany nakaz zapłaty zostałby uchylony czy utrzymany w mocy. Jednocześnie K.R. w apelacji złożył oświadczenie o cofnięciu złożonego przez niego pod wpływem istotnego błędu oświadczenia o uznaniu powództwa.
SA oddalił apelację. Nie dopatrzył się okoliczności, które powodowałyby, że złożone oświadczenie o uznaniu powództwa mogłoby być nieskuteczne. Podkreślił, że od pozwanego będącego jednocześnie radcą prawnym można oczekiwać, że uznając powództwo miał świadomość skutków, jakie to wywołuje. Sąd I instancji w zaistniałych okolicznościach nie miał uzasadnionych podstaw, aby inaczej zakwalifikować tę czynność procesową. SA podkreślił, że pozwany w postępowaniu przed SO w ogóle nie kwestionował, że Spółka doznała szkodę w wysokości wskazanej w pozwie oraz związku przyczynowego pomiędzy szkodą a popełnionymi przez niego uchybieniami.
Katarzyna Matuszczak
aplikant radcowski